W Nowym Roku życzę wszystkim, aby był to Rok lepszy niż poprzedni. Aby przede wszystkim towarzyszyło Wam dobre zdrowie, miłość i świetne pomysły. Sobie już po raz kolejny życzę silniejszej woli, aby realizować i kończyć wszystkie moje projekty aby móc się z Wami nimi podzielić na tym blogu.
W związku z walką ze swoim słomianym zapałem chciałabym pokazać szybkie dziełko, które udało mi się wykonać przed wyjazdem na Sylwestra - lampioniki noworoczne na zimowe wieczory.
Na pewno każdy z Was ma u siebie szklanki dołączone do różnych alkoholi. W związku z Sylwestrem lub inną imprezą prawdopodobieństwo posiadania takich szklaneczek jest bardzo wysokie, więc przedstawiam sposób na wykorzystanie ich w domu. Ja osobiście nie lubię z nich korzystać ze względu na małoergonmiczne kształty i napisy reklamowe, dlatego wykorzystałam szklanki dołączone do Johnego Walkera jako lampiony.
CZEGO POTRZEBUJEMY:
-szklanki po alkoholach (ja użyłam po Johnym Walkerze)
-nożyczki
-klej do tkanin
-bawełniana koronka cięta z metra ( do kupienia w pasmanterii, dostępna w różnych kolorach i szerokościach)
-wstążka ozdobna w kolorze, który pasuje nam do wnętrza
Koronkę kupujemy w ilości ciuteńkę większej niż obwód szklanki, a wstążkę w takiej samej długości plus kawałek na kokardkę.
JAK TO ZROBIĆ:
-przykładamy koronkę do szklanki i odcinamy w miejscu gdy zakryje nam szklankę z 4 stron
-przyklejamy koronkę do szklanki klejem do tkanin
-przyklejamy końcówkę koronki na zakładkę
-przyklejamy wstążkę do koronki
-robimy kokardkę i odcinamy wedle uznania
-wkładamy lighty i cieszymy się pięknym ażurkowym światłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz